Nie ulega wątpliwości, że drewno to materiał ponadczasowy. Mimo, że na rynku jest obecnych mnóstwo nowoczesnych alternatyw, to wiele osób wciąż powraca do klasyki.
Kiedy decydujemy się na drewnianą podłogę musimy zwrócić uwagę na wiele czynników. Taki wybór będzie bowiem rzutował na dopasowanie odpowiednich drzwi, a także całego wystroju. Pozostałymi czynnikami jest twardość drewna oraz eksploatacja jakiej będzie poddana podłoga.
Twardość
Twardość to nic innego jak jak cecha opisująca odporność wybranego materiału na wgniatanie oraz ścieranie. Jej średnią możemy zmierzyć przy użyciu współczynnika Brinella. Im drewno jest twardsze tym współczynnik jest wyższy. Twardość jest również przedstawieniu przy pomocy dopasowania do poszczególnych klas ścieralności. Tym samym:
Klasa I – to drewno miękkie, które zwyczajnie nie nadaje się do ułożenia na podłodze.
Klasa II – twardość średnia, która dotyczy między innymi sosna, klon, czy olcha.
Klasa III – drewno twarde, czyli np. dąb, merbau, orzech i buk.
Eksploatacja
Od twardości warto przejść do poziomu eksploatacji miejsca, w którym mamy zamiar położyć drewnianą podłogę. Trzeba tu zwrócić uwagę na to, czy posiadamy, bądź planujemy zakup czworonoga, jak często dane pomieszczenie jest uczęszczane, a także w jakim wieku posiadamy dzieci, bądź czy planujemy potomstwo.
Czworonogi są wspaniałymi towarzyszami życia ale musimy liczyć się również z konsekwencjami ich posiadania. Ostre pazury potrafią bardzo zarysować drewnianą podłogę, dlatego warto zdecydować się na drewno twardsze. Podobnie jest w sytuacji posiadania dzieci. Duża część zabawek może wywołać powstanie uszkodzeń. Wtedy także najlepiej sprawdzi się drewno twarde.
Teraz czas na częstotliwość eksploatacji. Wybierając drewno kierujmy się tym w jakim pomieszczeniu będzie układane. Do salonu sprawdzi się oczywiście drewno twarde, a do sypialni możemy zdecydować się na bardziej miękkie.
